Skubas w Olsztynie. "Po trzydziestce trochę zmądrzałem"

Miałeś syndrom drugiej płyty? Płytą „Wilczełyko” poprzeczkę ustawiłeś wysoko.
— Taki syndrom zawsze istnieje. W przypadku drugiej płyty od początku zapowiadałem kontynuację muzyczną pierwszej, bo sporo kawałków nie zmieściło się na „Wilczełyko”. „Brzask” to ważna dla mnie płyta, bo dotyka wielu intymnych rzeczy.Chciałem wyrazić bardziej siebie w warstwie tekstowej, chciałem całość uspójnić. Chciałem w tej drugiej płycie bardziej postawić na polskie teksty, wgłębić się w emocje, niekiedy bardzo trudne. Brzmieniowo wszystko też jest bardziej spójne, a to zasługa Adama Toczko, totalnego profesjonalisty.

„Nie mam dla ciebie miłości” to bardzo osobista piosenka, a co ciekawe tekst jest Basi Adamczyk.
— Mogę powiedzieć, że znalazłem do współpracy osobę, z którą można powiedzieć jestem blisko mentalnie. Basia Adamczyk pisze teksty proste, a zarazem konkretne. Udało się jej wydobyć te emocje, które są najbardziej istotne w człowieku, który będzie te utwory wykonywał. Dużo osób pisze, że utwory z tego krążka w jakiś sposób wpłynęły na ich życie i to jest wspaniałe. W takim razie ta muzyka, przynajmniej częściowo, spełnia swoją rolę.

Śpiewasz też „Kołysankę” synowi. Tutaj tekst powstał jeszcze przed jego narodzinami.
— Tak, oczywiście. Zażartowałem na jednym z koncertów, że gramy ten utwór prawdopodobnie po raz ostatni, bo zaraz urodzi się mój synek (śmiech). Ten utwór jest o tyle ważny dla mnie, że znalazły się tam moje emocje, które towarzyszyły nam, zanim jeszcze pojawił się na świecie. Teraz jednak oceniam, że jest to za dobry utwór, żeby z niego rezygnować. Wiadomo, że utwory nie zawsze są aktualne dla tego, który je wykonuje. Mogą być jednak dla tych, którzy ich słuchają.

Jak wiele w twoi życiu zmieniło urodzenie się syna?
— Dopiero teraz mogę czerpać z jego obecności pełnymi garściami, bo jest już z nim większy kontakt. Borys ma 9 miesięcy. Jestem w nim coraz bardziej zakochany. Na przekór utworowi „Nie mam dla ciebie miłości”, moje serce jest pełne miłości. Pojawienie się dziecka, niezależnie od wszystkiego, musi zmieniać twoje wcześniejsze zachowania. Wydaje mi się, że trochę zmądrzałem po trzydziestce. Choć od oderwania się od głupot jeszcze daleko.

Jakim chciałbyś być ojcem?
— Wydaje mi się, że takim ojcem, który potrafi słuchać. I nie nakazuje, jak ma być, nie instruuje, nie podaje gotowego scenariusza. Nie nakazuje, ale daje wybór.
Katarzyna Janków-Mazurkiewicz

2 podwójne wejściówki
Aby dostać bilet, należy wysłać sms z uzasadnieniem. Dokończcie wypowiedź: Chcę otrzymać bilet, ponieważ... Wyślij sms o treści no.bilety11.x pod numer 7248. W miejsce „x“ należy wpisać swoje uzasadnienie. Koszt sms-a to 2,46 z VAT. Głosowanie trwa w czwartek w godz. 10-20. Osoby, które otrzymają bilet zostaną o tym powiadomione.