Patrycja Fijał
O tym, jak pracujemy na otyłość i choroby mówi Patrycja Fijał, dietetyk. Z nami możecie zadbać o siebie i wygrać profesjonalną poradę dietetyczną.
Badania wskazują, że Polacy tyją w zastraszającym tempie. Co jest tego powodem?
— Powodów jest wiele. Na rynek trafia coraz bardziej przetworzoną żywność. Niestety takie produkty, poza tym, że dostarczają bardzo dużo kalorii z tłuszczem i dodanym tam cukrem, nie zawierają zbyt wiele składników odżywczych, witamin i minerałów. Drugą sprawą jest fakt, że jako społeczeństwo stajemy się coraz bardziej leniwi i wygodni. Nasza aktywność fizyczna ogranicza się do wyprowadzenia samochodu z garażu. Nie oszukujmy się. W 90 procentach powodem otyłości to otyłość prosta wynikająca ze zbyt dużej podaży energii. Dostarczamy organizmowi o wiele więcej kalorii niż ich potrzebuje.
— Powodów jest wiele. Na rynek trafia coraz bardziej przetworzoną żywność. Niestety takie produkty, poza tym, że dostarczają bardzo dużo kalorii z tłuszczem i dodanym tam cukrem, nie zawierają zbyt wiele składników odżywczych, witamin i minerałów. Drugą sprawą jest fakt, że jako społeczeństwo stajemy się coraz bardziej leniwi i wygodni. Nasza aktywność fizyczna ogranicza się do wyprowadzenia samochodu z garażu. Nie oszukujmy się. W 90 procentach powodem otyłości to otyłość prosta wynikająca ze zbyt dużej podaży energii. Dostarczamy organizmowi o wiele więcej kalorii niż ich potrzebuje.
Jak to zmienić? Przedszkolaki i uczniowie szkół podstawowych uczestniczą w programach na temat zdrowego żywienia. A efekty nadal nie widać.
— Powodem jest to, że nie jest to przyjęte systemowo. Oczywiście, dzieci uczestniczą w programach. Zbyt często sąone jednak organizowane okazjonalnie, nie są to systematyczne działania. A powinny to być cykle wpisane w program nauczania. By już najmłodsze dzieci wiedziały, co wybierać. Na korzyść nie działa też bardzo ekspansywny marketing fast foodów, dużych koncernów spożywczych. Mają potężne budżety, by z reklamą dotrzeć do najmłodszych. I przekonać na tyle, że wybiorą fast food zamiast zdrowej żywności. Ciężko jest potem i nauczycielom, i rodzicom, przekonać do innej propozycji.
— Powodem jest to, że nie jest to przyjęte systemowo. Oczywiście, dzieci uczestniczą w programach. Zbyt często sąone jednak organizowane okazjonalnie, nie są to systematyczne działania. A powinny to być cykle wpisane w program nauczania. By już najmłodsze dzieci wiedziały, co wybierać. Na korzyść nie działa też bardzo ekspansywny marketing fast foodów, dużych koncernów spożywczych. Mają potężne budżety, by z reklamą dotrzeć do najmłodszych. I przekonać na tyle, że wybiorą fast food zamiast zdrowej żywności. Ciężko jest potem i nauczycielom, i rodzicom, przekonać do innej propozycji.
Czym może się to dla nas zakończyć?
— Na początku zapracujemy na nadwagę, która później najprawdopodobniej przerodzi się w otyłość. Efektem może być też pełen zespół metaboliczny obejmujący nadciśnienie, hipercholesterolemię, cukrzycę typu II. Żywność wysokoprzetworzona jest kaloryczna, ale nie dostarcza organizmowi witamin, antyoksydantów czy składników odżywczych. Jeżeli będziemy jeść wyłącznie w sieciach typu fast food zakończy się to m.in. niedoborami witamin, odwapnieniem kości, mniejszą odpornością. Staniemy się bardziej podatni na choroby. Jedząc tak przez wiele lat może zagrozić nam ryzyko nowotworu np. raka jelita grubego. W takiej żywności nie ma zbyt wiele błonnika. A jest on potrzebny, by m.in. treść pokarmowa nie zalegała zbyt długo w jelitach, chroni nas przed czynnikami, które prowadzą do nowotworu.
— Na początku zapracujemy na nadwagę, która później najprawdopodobniej przerodzi się w otyłość. Efektem może być też pełen zespół metaboliczny obejmujący nadciśnienie, hipercholesterolemię, cukrzycę typu II. Żywność wysokoprzetworzona jest kaloryczna, ale nie dostarcza organizmowi witamin, antyoksydantów czy składników odżywczych. Jeżeli będziemy jeść wyłącznie w sieciach typu fast food zakończy się to m.in. niedoborami witamin, odwapnieniem kości, mniejszą odpornością. Staniemy się bardziej podatni na choroby. Jedząc tak przez wiele lat może zagrozić nam ryzyko nowotworu np. raka jelita grubego. W takiej żywności nie ma zbyt wiele błonnika. A jest on potrzebny, by m.in. treść pokarmowa nie zalegała zbyt długo w jelitach, chroni nas przed czynnikami, które prowadzą do nowotworu.
Coraz więcej osób na szczęście szuka pomocy. Trafia np. do dietetyka. Na czym polega pierwsza wizyta?
— W czasie pierwszej wizyty określamy przede wszystkim nasze cele. Indywidualnie dostosowujemy dietę do możliwości danej osoby. Pełna konsultacja dietetyczna powinna obejmować dokładny wywiad uwzględniający m.in. historię chorób, dotychczasowy sposób żywienia czy zmiany masy ciała na przestrzeni ostatnich lat. To także badania antropometryczne — pomiar masy ciała, analiza składu ciała, pomiar obwodów i zaplanowanie realnego celu. Tu główny nacisk kładzie się na edukację żywieniową i kształtowanie dobrych nawyków, aby zmiana sposobu żywienia stała się przyjemną i świadomą formą troski o własne zdrowie. Porada dietetyka to tak naprawdę pierwszy krok. Nasze zdrowie zależy wyłącznie do nas.
Katarzyna Janków-Mazurkiewicz
— W czasie pierwszej wizyty określamy przede wszystkim nasze cele. Indywidualnie dostosowujemy dietę do możliwości danej osoby. Pełna konsultacja dietetyczna powinna obejmować dokładny wywiad uwzględniający m.in. historię chorób, dotychczasowy sposób żywienia czy zmiany masy ciała na przestrzeni ostatnich lat. To także badania antropometryczne — pomiar masy ciała, analiza składu ciała, pomiar obwodów i zaplanowanie realnego celu. Tu główny nacisk kładzie się na edukację żywieniową i kształtowanie dobrych nawyków, aby zmiana sposobu żywienia stała się przyjemną i świadomą formą troski o własne zdrowie. Porada dietetyka to tak naprawdę pierwszy krok. Nasze zdrowie zależy wyłącznie do nas.
Katarzyna Janków-Mazurkiewicz
Nagroda dla czytelników „Naszego Olsztyniaka”
Chcesz coś zmienić w swoim życiu? Wygrać poradę u profesjonalisty? Wystarczy wysłać nam sms-a, w którym napiszecie, dlaczego chcecie skorzystać z profesjonalnej porady dietetycznej? Sms-y o treści nol.diet.x, gdzie w miejsce x należy wpisać uzasadnienie przysyłajcie do 25 listopada pod numer 7248. Koszt jednego sms-a to 2,46 zł z VAT. Autorzy trzech najciekawszych otrzymają w nagrodę analizę składu ciała wraz z omówieniem.
Partner konkursu
Poradnia Dietetyki Medycznej
ul. Kościuszki 23/2, Olsztyn
dietetykmedyczny.olsztyn.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez