Wybieracie się w świąteczną podróż? Nie zapomnijcie sprawdzić stanu auta.
Jak podkreślają policjanci, odpowiednie przygotowanie auta połączone z rozsądną jazdą gwarantuje, że nie spotka nas żadna nieprzyjemna niespodzianka na drodze.
Po pierwsze, mamy nadzieję, że macie wymienione opony na zimowe. Jeśli nie, zróbcie to jak najszybciej.
Po drugie, sprawdźcie, czy wszystkie światła są sprawne. Warto też mieć zapasowe żarówki w bagażniku.
Po trzecie, płyny w silniku. Kierowca musi pamiętać, aby wymienić płyn do spryskiwaczy na zimowy, który nie zamarza w niskich temperaturach. Należy też sprawdzić, czy w silniku nie brakuje oleju i płynu do chłodnicy.
Po czwarte, sprawdźcie, czy akumulator jest sprawny. Stary, nienaładowany może odmówić posłuszeństwa, kiedy temperatury spadną poniżej zera.
Po czwarte, sprawdźcie, czy akumulator jest sprawny. Stary, nienaładowany może odmówić posłuszeństwa, kiedy temperatury spadną poniżej zera.
Po piąte, zimą nie wolno zapominać o myciu auta. Drogi posypywane są substancjami chemicznymi, które szkodliwie wpływają na karoserię samochodu. Gdy nie ma mrozu, dokładnie wyczyśćcie pojazd na myjni. Pamiętajcie, by auto wyjechało suche, inaczej możecie mieć poważny kłopot z dostaniem się do pojazdu, gdy temperatura spanie poniżej zera. Otwieranie drzwi na siłę może uszkodzić uszczelki. Lepiej przed wizytą w myjni posmarować je wazeliną.
I po szóste, w dobrze przygotowanym na zimę aucie — oprócz obowiązkowego wyposażenia każdy wybierający się w podróż kierowca powinien mieć skrobaczkę do szyb, dobrą szczotkę do odśnieżania, kable rozruchowe, zapasowy płyn do spryskiwaczy, linkę holowniczą, a przy sobie — odmrażacz do zamków i szyb.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez