Niedziela, 24 listopada 2024

Nowe ulgi dla rodzin. Będzie lepiej?

2014-12-22 09:00:00 (ost. akt: 2015-03-03 16:05:25) Artykuł sponsorowany

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Podziel się:

O nowych ulgach dla rodzin mówi Janusz Cichoń, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów.

Pracując nad projektem ustawy o nowych ulgach dla rodzin wielodzietnych mieliście świadomość, że to jedna z najbardziej wyczekiwanych przez Polaków zmian?
— Oczywiście. Wiadomo, że podatnicy chcą płacić jak najmniejsze podatki i oczekują zapowiadanych zmian. Ulgi i politykę prorodzinną realizowaną przez pryzmat nie tylko pomocy społecznej, ale też pewnych zachęt w systemie podatkowym, zapowiadaliśmy od dawna. Wcześniej nie bardzo było nas jednak na to stać, biorąc pod uwagę stan finansów państwa. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że ulgę możemy wprowadzić, że możemy po prostu ograniczyć nieco podatki. Uznaliśmy, że najlepiej robić to kierunkowo wspomagając tych, którzy najbardziej na to naszym zdaniem zasługują, ale też inwestując nieco w przyszłość, bo demografia staje się coraz większym problemem. Prostej zastępowalności pokoleń w Polsce już od dawna nie ma i nie możemy nawet o niej marzyć. Dziś statystyczna Polka rodzi 1,3 dziecka. To jeden z najniższych poziomów w Europie i coś z tym fantem trzeba zrobić. Nowe ulgi są zachętą, myślę, że dość istotną, wskazującą na to, że państwo dostrzega problem demografii, ale też problemy polskich rodzin. Mam świadomość, że często mamy już dość słuchania, jak Polska świetnie sobie radzi, jak na tle innych krajów rośnie nasze PKB, jak niskie jest nasze zadłużenie w relacji do innych państw. Ludzie tego tak naprawdę nie odczuwają, a chcemy jednak, aby w tym sukcesie zaczęli partycypować.

Projekt zakłada zwiększenie o 20 proc. ulgi podatkowej na trzecie i kolejne dziecko. Zmiany pozwolą również wykorzystać pełną kwotę ulgi osobom najmniej zarabiającym. Wyjaśnijmy te kwestie.
— Ulga na trzecie dziecko wzrośnie do 2 tys. zł, a na kolejne do 2,7 tys. zł. To wyraźny wzrost. Nowa formuła poza wzrostem samych kwot prowadzi do tego, że podatnicy będą uzyskiwali zwrot niewykorzystywanej ulgi. Wiele osób ma bardzo niskie dochody, przez co podatki płacone przez nie były na tyle niskie, że nie byli w stanie tej ulgi podatkowej wykorzystać. Dzisiaj otrzymają one zwrot niewykorzystanej ulgi do kwoty opłaconych składek ZUS i zdrowotnych, co w praktyce oznacza, że taka rodzina z trójką dzieci utrzymująca się z minimalnej pensji, po rozliczeniu podatku dostanie parę tysięcy złotych zwrotu tej niewykorzystanej ulgi. I będzie miała takie prawo do czasu, póki będzie miała na utrzymaniu trójkę dzieci. Oczywiście te kwoty będą wyższe przy założeniu, że mamy więcej dzieci lub gdy nasze dochody będą wyższe. To wyraźna zmiana na korzyść podatników, zwłaszcza tych, którzy uzyskują niższe dochody.

Pojawiają się jednak pytania, czy wzrost wartości odpisów na dzieci i ich nowa konstrukcja spowodują, że rodzina wielodzietna uzyska wyższe dochody, co może spowodować, że utraci prawo do zasiłku rodzinnego.
— Jest takie ryzyko, bo wynika z faktu, że to będzie jednak dochód. A dochód jest podstawą do ustalania niektórych świadczeń. Co zrozumiałe, dla niektórych przejście przez granicę, gdzie te świadczenia się należą, będzie oznaczało ich albo ograniczenie, albo utratę. Ale to naprawdę nie są bardzo liczne przypadki.

Ile rodzin i dzieci skorzysta na nowych zmianach i kiedy wejdą one w życie?
— Z szacunków, które przeprowadziliśmy w ministerstwie wynika, że będzie to ok. 2 mln rodzin, a w tle 2,4 mln dzieci. To poważna grupa, która skorzysta z nowej ulgi i której realnie obniżymy podatki. Jeśli chodzi o terminy, to sprawa jest już przesądzona, ustawa została podpisana przez prezydenta, opublikowana. Nowe rozwiązania wchodzą w życie od nowego roku, ale oznacza to w praktyce, że nowe reguły obowiązują w rozliczeniach podatkowych za rok 2014.
Rafał Bieńkowski

Kto jest Kim - Kto.wm.pl

Janusz Cichoń

Ocena: 60% (10 głosów)

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. www #1615878 | 83.24.*.* 22 gru 2014 16:37

    Odpisy są tylko dla bogatych.Najpierw trzeba zapłacić podatek, żeby było z czego odpisać. Powinni zlikwidować wszystkie ulgi podatkowe i zwiększyć kwotę zwolnioną od podatku. Można też wprowadzić wspólne opodatkowanie z dziećmi. Ale w zarządzaniu podatkami chodzi głównie o to jak zrobić podatnika w balona. I wycisnąć z niego jak najwięcej kasy. Oczywiście bogatych to nie dotyczy.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! - + odpowiedz na ten komentarz