Mariusza Kwasa, animatora olsztyńskiej sceny muzycznej, czeka rehabilitacja po kolejnym udarze mózgu. By zebrać na nią pieniądze, olsztyńscy muzycy organizują 27 lutego koncert charytatywny w Nowym Andergrancie.
Mariusz Kwas to ważna postać olsztyńskiej sceny muzycznej. Jest gitarzystą i liderem zespołu Stare Drobne Małże, ale także inicjatorem wielu wydarzeń muzyczno-kulturalnych. Na swoim koncie ma m.in. organizację koncertu „Gdy kiedyś zawołam cię”. W Olsztynie postać znana i lubiana. Wielokrotnie pomagał innym, teraz sam potrzebuje pomocy. 1 grudnia przeszedł udar mózgu. 41-letni muzyk trafił do szpitala. W pierwszym tygodniu jego stan był bardzo ciężki. Niestety w Wigilię zdiagnozowano drugi udar.
— Tym razem znał już objawy. Udało nam się zareagować szybko, dlatego spustoszenia nie są tak ogromne jak za pierwszym razem. Znów jednak walczymy o to, by jak najszybciej stanął na nogi — opowiada Elwira Załoga-Kwas, żona Mariusza. — Mariusz chce wrócić do zdrowia, a do tego potrzebna jest intensywna rehabilitacja. Nie poddaje się. Te wszystkie gesty, słowa otuchy, odzew tak wielu osób, naprawdę dużo dla niego znaczą. Dodają mu sił.
Mariusz za pośrednictwem żony apeluje, by nie bagatelizować problemu udarów.
— Problem udaru dotyczy coraz młodszych osób. Byliśmy świadkami, kiedy na oddział przywieziono pacjenta poniżej 30 lat. Zdarza się, że ludzie nie zdają sobie sprawy z zagrożenia. Mówią o silnej migrenie, a to może być udar. W tego typu schorzeniach ważna jest natychmiastowa reakcja. Czasem po pierwszym następuje kolejny. A ten może mieć tragiczne i nieodwracalne skutki — ostrzega żona Mariusza.
— Tym razem znał już objawy. Udało nam się zareagować szybko, dlatego spustoszenia nie są tak ogromne jak za pierwszym razem. Znów jednak walczymy o to, by jak najszybciej stanął na nogi — opowiada Elwira Załoga-Kwas, żona Mariusza. — Mariusz chce wrócić do zdrowia, a do tego potrzebna jest intensywna rehabilitacja. Nie poddaje się. Te wszystkie gesty, słowa otuchy, odzew tak wielu osób, naprawdę dużo dla niego znaczą. Dodają mu sił.
Mariusz za pośrednictwem żony apeluje, by nie bagatelizować problemu udarów.
— Problem udaru dotyczy coraz młodszych osób. Byliśmy świadkami, kiedy na oddział przywieziono pacjenta poniżej 30 lat. Zdarza się, że ludzie nie zdają sobie sprawy z zagrożenia. Mówią o silnej migrenie, a to może być udar. W tego typu schorzeniach ważna jest natychmiastowa reakcja. Czasem po pierwszym następuje kolejny. A ten może mieć tragiczne i nieodwracalne skutki — ostrzega żona Mariusza.
Natychmiastowa pomoc
By zebrać pieniądze potrzebne na rehabilitację, przyjaciele muzyka — Kamil Runiewicz, Bartek Kamiński i Piotr Sikorski postanowili zorganizować na jego rzecz koncert charytatywny. Koncert odbędzie się w Andergrancie, który udostępnił za darmo artystom jego właściciel — Mariusz Balak. Na scenie TWB, Big Day, Basia Raduszkiewicz, Kuśka Brothers.
— Dwa dni po udarze zdzwoniliśmy się z Kamilem Runiewiczem, klawiszowcem zespołu Stare Drobne Małże, w którym gra Mariusz i z Bartkiem. Zgodę zespołów mieliśmy natychmiast. Odzew był spontaniczny i natychmiastowy. Chętnych artystów zgłosiło się tak wielu, że moglibyśmy grać i przez trzy dni. Ani chwili się nie wahaliśmy, by zorganizować pomoc — podkreśla Piotr „Sikor” Sikorski. — Z Mariuszem znamy się od czasów liceum, kiedy udzielaliśmy się w młodych, olsztyńskich zespołach. Potem wielokrotnie współpracowaliśmy przy różnych muzycznych inicjatywach.
Liczy się każdy grosz
— Zaplanowaliśmy bardzo eklektyczny koncert. Zagra TWB, czyli bluesowo, rockowo Big Day, poetycko Basia Raduszkiewicz i punkowo Kuśka Brothers. Jestem teżprzekonany,że wśród publiczności będą też inni muzycy, więc pewnie spontanicznie wyniknie z tego fajne jam session — ocenia Piotr Sikorski.
Organizatorzy założyli komitet społeczny, dzięki któremu mogą zorganizować zbiórkę. Wszystkie zebrane pieniądze będą przekazane na rehabilitację Mariusza.
— Koncert nie będzie biletowany, ale przy wejściu do klubu będzie na nas czekał człowiek z puszką. Minimalny datek to 20 zł, ale liczymy na większe wpłaty — mówi „Sikor”.
Katarzyna Janków-Mazurkiewicz
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez