Perfect zagra w Olsztynie

Niewiele jest zespołów, które po 35 latach grania trzymają tak wysokie poziom. Perfect z pewnością można zaliczyć do tego grona. Grzegorz Markowski, wokalista grupy, śpiewając hity zespołu, takie jak „Nie patrz jak ja tańczę”, „Wieczorny przegląd moich myśli”, „Chcemy być sobą” czy „Idź precz” śpiewa z pasją, której mogą mu pozazdrościć młodzi wykonawcy. Perfect pokazuje, że wciąż czuje się młodo. Niesamowita energia i moc dźwięków ze sceny zawsze podbijają serca publiczności.

— Jak powiedział mądry człowiek: jesteśmy podpalaczami mając lat dwadzieścia, a po pięćdziesiątce stajemy się strażakami. Tak pewnie jest. Ja czuję ogromną satysfakcję z grania muzyki. Może nie z pokonywania setek kilometrów i spania w hotelach, w których odbywają się wesela i komunie święte, ale z dźwięków — zapewnia Grzegorz Markowski, lider Perfectu.

Polscy Stonesi

Perfect należy do najważniejszych zespołów polskiej sceny. Przez lata swojej kariery pokazali, że nie boją się wyzwań, a fanów im przybywa. To grupa, która nie boi się wyzwań. Gdy na Ukrainie wybuchła pomarańczowa rewolucja, zespół wystąpił w Kijowie. Z okazji 25-lecia obchodów „Solidarności” zagrał w Wiedniu, a także odbył trasę po Stanach Zjednoczonych. Są jak polscy Stonesi. Grają i grają, a na każdym koncercie brzmią wciąż tak samo rewelacyjnie.

Hymny pokoleń

„Autobiografię” uznano za hymn pokolenia lat 80. „Niepokonani” są hymnem lat 90. A kiedy Markowski śpiewa na scenie — „Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym” wiemy, że będzie z nami na niej jeszcze bardzo długo. Bo Perfect to rock najwyższej klasy. Piosenki, które znają i kochają kolejne pokolenia.