Piątek, 20 września 2024

Szutrowy pojedynek gigantów

2015-06-26 12:00:00 (ost. akt: 2015-06-26 11:16:19)

Autor zdjęcia: Kamil Fortyś

Podziel się:

— Marzy mi się pojedynek Hołowczyc Kubica podczas prologu — mówi Wojciech Fijałkowski, Automobilklubu Warmińskiego, organizator 18. Rajdu Warmińskiego. Czy jego marzenie spełni się już w tę sobotę? Wciąż nie wiadomo, bo Robert Kubica jeszcze nie potwierdził swojego udziału. Ale nawet, jeśli zabraknie naszego reprezentanta F1, kibice mogą być pewni, wrażeń na pewno nie zabraknie.

Tradycyjnie co roku Rajd Warmiński jest areną pojedynku dwóch lokalnych mistrzów — Krzysztofa Hołowczyca i Zbigniewa Staniszewskiego. Obaj doskonale znają trasy, obaj specjalnie przed tą imprezą podkręcają swoje samochody na maksa. Który z nich zatriumfuje tym razem? Tego nie są w stanie przewidzieć nawet bukmacherzy oraz najwytrwalsi obserwatorzy imprezy.
— Nie jestem w stanie przewidzieć, który z nas wygra. Mogę jedynie zapewnić, że zrobię wszystko, żeby wygrać z Hołkiem. Na pewno będę jechał na granicy możliwości moich i mojego samochodu — mówi Zbigniew Staniszewski. — Ale, żeby być precyzyjnym na zwycięstwo składa się kilka elementów, dobre przygotwanie, zaangażowanie i mniejsza liczba popełnionych błędów od konkurencji. Jeśli Krzysiek popełni ich więcej, a ja mniej, to mam szansę wygrać.
Pewny swego nie jest także Krzysztof Hołowczyc, który docenia możliwości „Stanika”.

— Jestem już w tym wieku, że konkurencji się nie obawiam, ale ją doceniam. Robię swoją robotę i staram się robić to jak najlepiej. Wiem, że Zbyszek działa podobnie — mówi Krzysztof Hołowczyc. — Zobaczymy jak będzie, ale na pewno będzie ciekawie. Bardzo lubię Rajd Warmiński, nasze szutry, które znam od lat. To doskonały sprawdzian przed Rajdem Polski. I wspaniała zabawa.
Na tę liczą też kibice. I nie zawiodą się. Na początek, w sobotę o 17.30 na stadionie Stomilu kierowcy rywalizować będą podczas prologu.
— Podczas dwugodzinnej imprezy czeka nas sporo atrakcji, nie zabraknie też niespodzianek. Naprawdę warto się wybrać na stadion, zwłaszcza że bilety kosztują tylko 10 zł, a kupić je można już od godz. 16 — zachęca Wociech Fijałkowski. — Warto też już wcześniej wybrać się na PK przy Manorze, gdzie od godz. 13 można będzie oglądać wszystkie maszyny.

W niedzielę z kolei mistrzowie przeniosą się na szutry. Przed zawodnikami 0siem oesów, 2 pętle i ok. 40 km.
— Wrażeń na pewno nie zabraknie, ale ważne jest to, żebyśmy zachowali tylko pozytywne emocje, dlatego apeluję o zachowanie rozsądku, przestrzeganie przepisów i słuchanie zaleceń obsługi rajdu — mówi Maciej Fijałkowski z Automobilklubu Warmińskiego, organizator rajdu. — Proszę też, abyście zwracali uwagę na ludzi, którzy motorami czy quadami niszczą cudze pola. Nie bójcie się wzywać policji, gdy wymaga twfo sytuacja.
Po pokonaniu szutrów kierowcy zameldują się na olsztyńskiej starówce. Najlepszych zobaczymy tam ok. godz. 14. Kto pojawi się na rampie jako pierwszy? Sprawdźcie!
sza

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. kierowca #1763945 | 178.56.*.* 27 cze 2015 14:00

    stanik to kawal DEBILA nie mam ochoty slyszec ani patrzec na jego morde

    ! - + odpowiedz na ten komentarz