Poniedziałek, 25 listopada 2024

Z miłości do Olsztyna powstał ten spacerownik

2015-06-29 13:56:25 (ost. akt: 2015-06-29 14:05:55)

Autor zdjęcia: Krzysztof Omilian

Podziel się:

„Olsztyn kocham” to jedno z haseł promocyjnych miasta. 24-letnia studentka gdańskiej ASP — Justyna Hołubowska postanowiła pokazać, że każdy może na nowo odkryć najciekawsze miejsca miasta. W ten sposób powstał bogato ilustrowany „Spacerownik olsztyński”.

Już w przedszkolu malowała obrazki, które kolekcjonowała jej mama. Kiedy zauważyła, że córka ma talent plastyczny, wspierała ja, by mogła realizować swoją pasję. Były zajęcia w olsztyńskim Pałacu Młodzieży i Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku, gdzie studiowała grafikę w Pracowni Propagandy Społecznej. Justyna śmieje się, że nie bez powodu tematem
jej pracy dyplomowej stała się graficzna prezentacja rodzinnego miasta.

— Brakowało mi w Olsztynie fajnej, ciekawej publikacji o mieście. W Gdańsku co roku wychodzi bogato ilustrowany kalendarz gdański. Ja chciałam opisać moje miasto ciekawie, pokazać interesujące punkty. Zachwycić się uliczkami z wąskimi kamieniczkami, odkryć zapomniane jeziora. W ten sposób „Spacerownik” stał się moim dyplomem wieńczącym studia na gdańskiej ASP — ocenia Justyna Hołubowska. — Moim marzeniem jest kontynuowanie „Spacerownika”.
Zależy mi, by powstał Spacerownik po Warmii czy po Mazurach. A dlaczego Olsztyn? Okazało się, że dopiero z oddalenia zrozumiałam, jak wielki sentyment wiąże mnie z tym miastem. Moim marzeniem było zrobić właśnie taki przewodnik. Udało się je zrealizować.

Justyna zawzięcie szkicowała. Z kolei jej chłopak — Filip Chrząszczak, z wykształcenia historyk, podpowiadał, które miejsca są warte opisania. Znalazło się kilka miejsc nieoczywistych, które przewodniki pomijają milczeniem.
— Urodziłam się w Olsztynie, wychowałam na Zatorzu. Od pięciu lat byłam mieszkanką Gdańska, ale nie mogłam uciec od zachwytu moim rodzinnym miastem — dodaje Justyna. — Chciałam, by olsztyniak spojrzał na kamienice innym okiem. By nie
niszczały, a wspomnienia na ich temat nie zachowały się wyłącznie na pocztówkach. Chciałabym wrócić do Olsztyna i tutaj
animować społeczność. By ludzie zaczęli przejmować się losem swojego miasta i coś dla niego robić. Liczę, że to się również uda zrealizować.

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Rogal #1823887 | 81.190.*.* 27 wrz 2015 22:02

    Jestem pod wrażeniem! Super sprawa. Czy ktoś w Urzędzie Miasta tym się zainteresował ? A tak w ogóle to gratulacje dla młodej artystki !

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. anna #1801524 | 83.6.*.* 26 sie 2015 08:57

    czy spacerownik można gdzieś kupić? doczekał się masowego wydania?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. Batelo #1768922 | 81.190.*.* 5 lip 2015 22:02

    Miejmy nadzieję, że wydział promocji miasta Olsztyna wykaże zainteresowanie. Dobrze byłoby wypromować to zaściankowe miasto dzięki tak kreatywnym, młodym osobom wykazującym bezinteresowne przywiązanie do miejsca urodzenia. Brawo dla autorki !!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. liliput #1766190 | 213.73.*.* 1 lip 2015 14:01

    Dobra robota. Czekamy na więcej.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  5. BRUNO #1765993 | 81.190.*.* 1 lip 2015 06:29

    Młodzi , zdolni takich ludzi nam trzeba

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! - + odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (8)