Drogi Czytelniku,

Cieszymy się, że odwiedzasz nasze serwisy internetowe. Nasz zespół redakcyjny cały czas pracuje nad tym, żeby móc dostarczać Ci jeszcze lepsze materiały dziennikarskie i oferować jeszcze lepsze usługi. Abyśmy mogli nadal to robić, potrzebujemy Twojej zgody. Dzięki niej będziemy mogli dostosowywać nasze strony pod Twoje preferencje i potrzeby oraz emitować Ci reklamy dopasowane do Twoich zainteresowań i zachowań w Internecie. Twoja prywatność i bezpieczeństwo Twoich danych są dla nas niezwykle istotne – nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień. Pamiętaj, że Twoje dane są u nas bezpieczne, a udzieloną zgodę możesz wycofać w każdej chwili zgodnie z naszą Polityką Prywatności.

W JAKIM CELU PRZETWARZAMY TWOJE DANE?

Twoje dane (w tym pliki cookies) wykorzystujemy w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych, w tym do badania Twoich zainteresowań i dopasowania do nich reklam na innych stronach www.

KTO JEST ADMINISTRATOREM DANYCH?

Administratorem danych osobowych są Wydawca Olsztyn Sp. z o. o.

JAKIE MASZ PRAWA?

Możesz w każdej chwili:

Więcej informacji nt. Twoich danych i naszej troski o nie znajdziesz w Polityce Bezpieczeństwa.

Nie pokazuj więcej tej informacji

Poniedziałek, 7 kwietnia 2025

Australia chce poznać olsztyniaków

2015-09-28 10:37:52 (ost. akt: 2015-09-28 10:47:23)

Podziel się:

Obok Niemców i Rosjan Olsztyn najczęściej odwiedzają... Polacy. Przyciągają ich jeziora. Urlopu bez odwiedzenia naszego miasta nie potrafią już sobie wyobrazić warszawiacy.

— Przyjeżdżają do nas turyści z innych rejonów Polski, głównie ze stolicy. Jest też sporo osób ze Śląska. Najczęściej wybierają się do nas na jeden dzień lub weekend — mówi Marta Kruk, kierownik Miejskiej Informacji Turystycznej. — Najczęściej przyjeżdżają grupy znajomych, małżeństwa, rodziny z małymi dziećmi. Głównie są to ludzie młodzi, przed czterdziestką. Do Olsztyna przyjeżdża również młodzież, a przyciągają organizowane u nas festiwale, wydarzenia. Często też wpadają na kilka godzin, by zobaczyć Olsztyn, bo bazę mają na Mazurach. Są też odwrotne sytuacje, kiedy to Olsztyn jest bazą i to stąd ruszają poznawać Warmię i Mazury. W przypadku Polaków są to najczęściej przyjazdy indywidualne.
Olsztyn ma też coraz więcej egzotycznych gości. Po raz pierwszy od lat jest dużo turystów z Australii, odnotowano też wzrost osób z Izraela. Dominują jednak goście z Niemiec, których z naszymi ziemiami łączy sentyment. Często są to potomkowie rodzin, które mieszkały tutaj przed wojną.

Są też przyjezdni z Rosji, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Belgii, Holandii. Zaglądają do nas obywatele Peru, Finlandii.
— W tym roku do Olsztyna przyjechała też młoda Japonka, około trzydziestki. Mówiła, że zobaczyła w telewizji reportaż na nasz temat i ten tak ją zainspirował, że musiała zobaczyć nasze miasto — dodaje Marta Kruk. — Wśród olsztyńskich hitów niepodzielnie króluje plaża miejska i nasze olsztyńskie jeziora. Zainteresowanie wzbudza też Łyna i spływy kajakowe.
Najwięcej turystów pojawiło się w tym roku w sierpniu. Do drzwi Miejskiej Informacji Turystycznej zapukało wtedy około 1, 5 tys. osób. Najwięcej turystów przyjeżdża do nas od maja do sierpnia. Zimą chętnych do zwiedzania Olsztyna jest już zdecydowanie mniej.
Kajot

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB