Odwiedziła ponad 60 krajów na świecie. W ciągu pięciu ostatnich lat m.in. Danię, Singapur, Malezję, Filipiny i Maroko. Olsztyńska podróżniczka radzi, jak w czasie wypraw uniknąć kłopotów.
— Sądzę, że w ortodoksyjnych krajach muzułmańskich kobiety samotne nie są mile widziane. Są jeszcze miejsca na świecie, gdzie kobiety muszą mieć swojego opiekuna, czy jest to mąż czy brat lub inny mężczyzna z rodziny — opowiada Wiesława Wojciechowicz, olsztyńska podróżniczka. — Trudno w to uwierzyć, ale w krajach muzułmańskich kobiety nie mogą prowadzić samochodu czy jeździć na rowerze. To dlatego tureckie telenowele robią tam furorę.
To podróżniczka niezwykła. Mszę wielkanocną celebruje w małym filipińskim kościółku. Odwiedza wielkie, tętniące życiem wielomilionowe miasta, małe górskie wioseczki, nadmorskie miejscowości z białym piaskiem, szmaragdową wodą i pochylonymi palmami. Od Azji po Europę. Podróże są jej pasją i nadają sens życiu.
Podróżniczka radzi — każdy, kto naprawdę chce poznać inny świat powinien się zasymilować, wtopić w lokalny koloryt, wyostrzyć wszystkie zmysły. Posmakować lokalnej kuchni, posłuchać muzyki. Dobrze jest uszanować tradycję danej społeczności i zamienić np. w krajach arabskich czapkę z daszkiem na chustę zakrywającą włosy. Ubiór powinien być stosowny do okoliczności i zgodny w obowiazującymi w danym kraju zasadami. Kobiety szczególnie są narażone na zaczepki, najlepiej więc unikać kontaktu wzrokowego i nie dać się sprowokować.
Kajot
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez