Prawdziwy facet nie boi się lekarza. Rafał Maślak: korzysta z badań

Jest pan najbardziej rozpoznawalnym facetem w Polsce. W jaki sposób dba pan o siebie?
— Stawiam na zdrowy tryb życia. Są to zdrowe posiłki, trzeba pamiętać o tym, by co trzy godziny zjeść dobry, pożywny posiłek. Trzeba również pamiętać o aktywności fizycznej. Mogą to być treningi na siłowni, minimum trzy razy w tygodniu. Wiadomo, że ja chodzę częściej, ale tego wymaga ode mnie zawód. By być zdrowym, trzeba po prostu więcej się ruszać. W przypadku przeciętnego mężczyzny te trzy wizyty na siłowni w ciągu tygodnia całkowicie wystarczą.

— Wystarczą, by każdy mężczyzna lepiej się poczuł?
— Oczywiście. Każda aktywność fizyczna, czy jest to bieganie czy pływanie, wyzwala w organizmie wydzielanie endorfin, czyli hormonu szczęścia. Po treningu na pewno poczujemy się lepiej, poprawia się krążenie, pracujemy nad kondycją. I mamy energię do innych działań. Każdy sport czy aktywność ma więc same plusy.

— No dobrze, niektórzy mężczyźni już o siebie dbają. Chodzą na siłownię, dobrze się odżywiają. Nadal jednak nie korzystają z badań. Dlaczego?
— Myślę, że to wynika z braku czasu. Przyjęło się też, że mężczyzna nie chodzi do lekarza, bo nie ma takiej potrzeby. W końcu kiedy nic się nie dzieje, nie ma potrzeby wykonywania jakichkolwiek badań. Natomiast badania profilaktyczne są bardzo ważne. Nie bez powodu specjaliści powtarzają, że lepiej zapobiegać niż leczyć.

Pan korzysta z badań regularnie?
— Staram się. Jestem pod opieką specjalistów, bo choruję na niedoczynność tarczycy. Muszę więc stale kontrolować poziom hormonów. Do końca życia będę też przyjmować leki. Nie jest to uciążliwe, po prostu muszę pamiętać, by każdego dnia rano wziąć tabletkę. Dziś już jednak wiem, że gdybym wcześniej zdiagnozował chorobę, byłoby lepiej. A sygnały ostrzegawcze były już wcześniej. Jednym z objawów był nagły spadek wagi. Schudłem ponad dwadzieścia kilogramów. Wtedy wykryto u mnie nadczynność tarczycy. Po leczeniu schorzenie przekształciło się w niedoczynność tarczycy.

Czyli tutaj też ważną rolę odgrywa zdrowe odżywianie?
— Wskazana jest dieta wysokobiałkowa. I taką stosuję, bo jest ona również polecana przy dużej aktywności fizycznej. Przestrzegam jej ze względów zdrowotnych, ale też ze względu na mojąpasję. Byłem też ambasadorem kampanii „Płodna Polka”, w czasie której zachęcałem Polki do badań płodności. Sam też często się badam, by dać dobry przykład i pokazać, że warto się badać. Zawsze zamieszczam informację o tym, że idę na kolejne badania, na moim profilu na Facebook’u, który też ma duży zasięg. Mam nadzieję, że dzięki temu mężczyźni będą korzystać z regularnych badań. Pamiętajmy, że lepiej zrobić to dziś, niż za kilka lat dowiedzieć się, że jest już za późno lub być skazanym na długotrwałe i ciężkie leczenie.
Kajot