Z danych statystycznych wynika, że im wyższy wiek, tym większe też prawdopodobieństwo wzięcia udziału w wyborach. Nic dziwnego, że każda z partii właśnie tej grupie wiekowej obiecuje sporo.
— W pewnym wieku odzywa się coraz więcej dolegliwości, z którymi trzeba udać się do specjalisty. Wszyscy wiemy, jaki dziś jest do nich dostęp. Emerytury też nie są zbyt wysokie. Polska służba zdrowia wymaga reform — dodaje Barbara Żelechowska, emerytka. — Może wprowadzić inny system, by człowiek sam mógł dysponować pieniędzmi? Terminy do specjalistów są tak dalekie, że trzeba korzystać z wizyty prywatnej? Może w szpitalach wprowadzić np. odpłatność za posiłki? Wiem jednak, że takie zmiany są tak niepopularne, że każde ugrupowanie polityczne boi się je wprowadzić. Nie wszystkie ugrupowania są pełne takich obaw.
O ile większość partii faktycznie zapowiada odciążenie portfela seniora, o tyle partia KORWiN chce, żebyśmy płacili nie tylko za jedzenie w szpitalach, ale też za całe leczenie. Według tej partii, podobnie jak według PSL i Lewicy należy obniżyć wiek emerytalny. Zupełnie inne podejście do emerytów ma Platforma Obywatelska i Nowoczesna, które nastawiają się na aktywizację osób po 60 roku życia. Oczywiście nie brakuje obietnic związanych z większą refundacją leków, a nawet ich bezpłatnym dostępem dla seniorów. To chce zapewnić PSL, Lewica. Z kolei Nowoczesna chce wprowadzić program Aktywny Senior przygotowujący do starzenia się, utrzymania dobrego stanu zdrowia i jakości życia. Ciekawym rozwiązaniem, które pojawia się również w kampanii wyborczej jest przycisk alarmowy, po naciśnięciu którego, senior mógłby wezwać pomoc.
sza
sza
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez