Internet nie gryzie, czyli już niedługo latarnicy wyruszą do pracy

Wykluczenie społeczne może przybierać różne formy. Nie tylko jest to kwestia finansowa, mieszkaniowa czy też związana z pochodzeniem. Wykluczenie dotyka takich sfer jak na przykład dostępność do internetu i umiejętność posługiwania się komputerem. Dla osób urodzonych w rocznikach 80 czy 90 komputer to podstawowe narzędzie w miejscach pracy, szkołach, uniwersytetach. Niestety wśród osób, które urodziły się w połowie ubiegłego wieku, komputer to bardzo często urządzenie, z którego nie potrafią korzystać. Dlatego też w ramach projektu Polska Cyfrowa Równych Szans realizowanym przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji. Od 2012 roku w Olsztynie działają kluby Latarników Polski Cyfrowej, w których osoby, które ukończył 50. rok życia stawiali pierwsze kroki w cyberprzestrzeni. Dla niektórych z nich to był pierwszy kontakt z internetem. Wykluczenie nie zawsze w tym wypadku wynika z braku dostępu do komputerów i internetu. Czasami barierą jest zwykły lęk i wstyd przed słabym obyciem.

— Seniorzy boją się często, że zostaną oszukani w trakcie korzystania z internetu. Obawiają się, że ktoś wykorzysta ich dane i weźmie na ich podstawie kredyt — opowiada Bożena Brzostowska, która jest latarniczką i pracuje podczas zajęć z osobami starszymi. — Część z naszych uważa również, że korzystanie z komputera nie jest im do niczego potrzebne — dodaje. Latarnicy pracują z osobami w naprawdę w różnym wieku. — Najstarszy był pan, który miał 93 lata. Na początku musieliśmy pokonać bariery związane z wiekiem, czyli wzrok i motorykę. Zaczęliśmy od prostych ćwiczeń związanych z korzystaniem z portalu Youtube — o pracy z najstarszym podopiecznym mówi Bożena Brzostowska. Seniorzy bardzo szybko jednak łapią bakcyla. Zaczyna się od zabawy, a następnie zaczynają korzystać z komputera w codziennym życiu.

— Najpopularniejszym sposobem korzystania z internetu jest poczta elektroniczna i Skype. Najstarsi internauci wykorzystują komputery do komunikacji z najbliższymi — mówi Bożena Brzostowska. Oczywiście nie za każdym razem edukacja przebiega bezproblemowo. Zdarzają się takie sytuacje, że mimo regularnej pracy osoby dalej są bardzo nieufne wobec nowinek technologicznych. — Kiedyś jedna z uczestniczek założyła dwa konta pocztowe, bo bała się logować poza biblioteką na swoje konto i postanowiła założyć na innym komputerze nowe konto — mówi latarniczka. Nowy rok szkolny dla najstarszych adeptów informatyki zaczyna się podobnie jak w przypadku studentów w październiku. Wtedy na nowo rozpoczną się zajęcie, które odbywają się między innymi w Wojewódzkiej Publicznej Bibliotece przy ul. 1 maja w Olsztynie. Dotąd z warsztatów prowadzonych na temat korzystania z komputerów wzięło udział ponad ćwierć miliona Polaków, którzy ukończyli 50 lat.
Michał Krawiel