Aurelia Luśnia, olsztynianka z pochodzenia, absolwentka gdańskiej Akademii Muzycznej, zbiera pieniądze na trzecią płytę. Jej koncert 8 listopada o godz. 19.30 w House Cafe w Olsztynie. Posłuchajcie jej niezwykłych wykonań na żywo i przekonajcie się, że warto pomóc, by jej marzenia się spełniły.
- „Po godzinach” jest twoim trzecim projektem. Jaki styl wybrałaś?
- Niezmiennie gram muzykę akustyczną, z elementami folku. Inspirują mnie takie artystki jak Regina Spektor czy Agnes Obel. Lubię brzmienie instrumentów smyczkowych, akordeonu, więc takie dźwięki można usłyszeć w moich piosenkach.
- Dlaczego zdecydowałaś się, by zebrać pieniądze m.in. wśród internautów?
- Zainwestowałam już pieniądze w nagranie pięciu piosenek, które znajdą się na płycie oraz w teledyski do dwóch z piosenek. Teraz potrzebuję pomocy, żeby zakończyć prace nad albumem. Zdecydowałam się na taka formę, ponieważ można dotrzeć do osób, które rzeczywiście są zainteresowane muzyką i śledzą komu chcą przekazać swoją pomoc. To też niezwykle prosty, szybki i precyzyjny sposób, który dociera do naprawdę wielu ludzi. Obecnie największe gwiazdy zbierają pieniądze przez takie portale. Coraz więcej też z nas próbuje spełniać marzenia w ten sposób. Nie tylko te muzyczne. Takie inicjatywy są więc znakomitym pomysłem.
-
- Uzbierałam już 17 procent potrzebnej kwoty. Zostały 32 dni do zakończenia projektu, więc liczę, że uda się zebrać całość. Liczy się każda kwota, nawet 10 zł. Podziękowaniem może być na przykład płyta, wejście na koncert, lekcja śpiewu czy zaproszenie do studia nagraniowego czy też na prywatny koncert. Gdyby się udało zebrać potrzebne pieniądze, byłoby to spełnieniem moich marzeń. Chciałabym wejść do studia już w grudniu, dzięki temu płyta mogłaby być dostępna już w lutym.
Jaki jest odzew na twój apel?
- Uzbierałam już 17 procent potrzebnej kwoty. Zostały 32 dni do zakończenia projektu, więc liczę, że uda się zebrać całość. Liczy się każda kwota, nawet 10 zł. Podziękowaniem może być na przykład płyta, wejście na koncert, lekcja śpiewu czy zaproszenie do studia nagraniowego czy też na prywatny koncert. Gdyby się udało zebrać potrzebne pieniądze, byłoby to spełnieniem moich marzeń. Chciałabym wejść do studia już w grudniu, dzięki temu płyta mogłaby być dostępna już w lutym.
Koncert Aurelii Luśni „Po godzinach” - House Cafe, 8 listopada, godz. 19.30.
Zagrają:
Paweł Stankiewicz - gitary, mandolina
Piotr Banaszek - piano
Bartek Krauz - akordeon
Piotr Maślanka - instrumenty perkusyjne
Wstęp - 15 zł
Zagrają:
Paweł Stankiewicz - gitary, mandolina
Piotr Banaszek - piano
Bartek Krauz - akordeon
Piotr Maślanka - instrumenty perkusyjne
Wstęp - 15 zł
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez