Sobota, godz. 17. Zwykły dzień robienia zakupów w olsztyńskiej Aurze. A tu raptem chłopak i dziewczyna zaczynają.... tańczyć.
Nikt nie spodziewał się, że w sobotnie popołudnie w olsztyńskiej Aurze odbędzie się takie widowisko. Najpierw rozbrzmiała muzyka, a po chwili chłopak i dziewczyna zaczęli tańczyć. Ruch w miejscu flash moba nagle zatrzymał się.
- Przepraszam, czy tu jakiś konkurs rozwiązują? - spytał przechodzień. - Bo nie mam kuponu.
- Nie, proszę spojrzeć... - odpowiedzieliśmy i zaprosiliśmy pana do uczestniczenia w akcji FIT - Freak In Training.
Spodobało mu się, tak jak innym widzom, którzy zaintrygowani tym co się dzieje, obserwowali z ciekawością pokaz.
Nic dziwnego. Tancerze pokazali, co potrafią. Do dwójki inicjującej taneczną zabawę dołączyły po chwili dwie kolejne osoby. Z każdym układem grupa powiększała się aż w końcu na parkiecie tańczyło około pięćdziesięciu osób. Był hip hop, hip hop new style, a nawet kilka układów znanych z teledysków, m.in. Macarena czy Gangnam Style. Grupa wczuła się w muzykę i poruszała w jej rytm. Publiczność podrygiwała wraz z tańczącymi. Były flesze aparatów fotograficznych.
Raptem zabrzmiały dźwięki cha-chy. Kroki nie były skomplikowane, więc chętni dołączyli do zabawy. To był niesamowity widok, gdy na "parkiecie" wszyscy się poruszali - tancerze i publiczność. Z ostatnim dźwiękiem grupa tańczących szybko zniknęła. Tancerze rozmyli się każdy w innym kierunku po korytarzach Aury.
- W ten nietypowy zachęcamy do aktywnego spędzania wolnego czasu i promujemy zdrowy styl życia - mówi Selena Popławska, koordynator akcji FIT - Freak In Training. - Flash mob był okazją do pokazania, że można zrobić coś ciekawego, nietypowego, co zainteresuje przynajmniej przez moment innych, by mogli poczuć radość, którą dzielili się z nimi tancerze. A przecież ci młodzi ludzie do takiej perfekcji doszli dzięki treningom, podczas których spływał im nie raz pot ze zmęczenia. Nie poddali się. Czerpmy satysfakcję z aktywności.
- Przepraszam, czy tu jakiś konkurs rozwiązują? - spytał przechodzień. - Bo nie mam kuponu.
- Nie, proszę spojrzeć... - odpowiedzieliśmy i zaprosiliśmy pana do uczestniczenia w akcji FIT - Freak In Training.
Spodobało mu się, tak jak innym widzom, którzy zaintrygowani tym co się dzieje, obserwowali z ciekawością pokaz.
Nic dziwnego. Tancerze pokazali, co potrafią. Do dwójki inicjującej taneczną zabawę dołączyły po chwili dwie kolejne osoby. Z każdym układem grupa powiększała się aż w końcu na parkiecie tańczyło około pięćdziesięciu osób. Był hip hop, hip hop new style, a nawet kilka układów znanych z teledysków, m.in. Macarena czy Gangnam Style. Grupa wczuła się w muzykę i poruszała w jej rytm. Publiczność podrygiwała wraz z tańczącymi. Były flesze aparatów fotograficznych.
Raptem zabrzmiały dźwięki cha-chy. Kroki nie były skomplikowane, więc chętni dołączyli do zabawy. To był niesamowity widok, gdy na "parkiecie" wszyscy się poruszali - tancerze i publiczność. Z ostatnim dźwiękiem grupa tańczących szybko zniknęła. Tancerze rozmyli się każdy w innym kierunku po korytarzach Aury.
- W ten nietypowy zachęcamy do aktywnego spędzania wolnego czasu i promujemy zdrowy styl życia - mówi Selena Popławska, koordynator akcji FIT - Freak In Training. - Flash mob był okazją do pokazania, że można zrobić coś ciekawego, nietypowego, co zainteresuje przynajmniej przez moment innych, by mogli poczuć radość, którą dzielili się z nimi tancerze. A przecież ci młodzi ludzie do takiej perfekcji doszli dzięki treningom, podczas których spływał im nie raz pot ze zmęczenia. Nie poddali się. Czerpmy satysfakcję z aktywności.
Przed nami też kolejny trening w szkole. We wtorek sprawdzimy formę uczennic z Zespołu Szkół nr 2 w Mrągowie. Zajęcia poprowadzi Patrycja Polakowska, trenerka personalna z Body Perfect w Olsztynie.
- Moja przygoda z fitnessem zaczęła się od przypadku - wspomina trenerka. - Instruktorka, która prowadziła zumbę, okazało się, że jest w ciąży, więc na szkolenie wysłano mnie. Od tej pory wszystko się zmieniło. Pokochałam sport. Ćwiczyć można w każdym wieku, tylko trzeba zrobić ten pierwszy krok. Oczywiście najlepiej zacząć jak najwcześniej, dlatego też cieszę się, że będę mogła przekonywać do tego młodzież w Mrągowie. Przygotowałam ćwiczenia na bazie treningu funkcjonalnego, a zajęcia zakończymy zumbą.
mn
- Moja przygoda z fitnessem zaczęła się od przypadku - wspomina trenerka. - Instruktorka, która prowadziła zumbę, okazało się, że jest w ciąży, więc na szkolenie wysłano mnie. Od tej pory wszystko się zmieniło. Pokochałam sport. Ćwiczyć można w każdym wieku, tylko trzeba zrobić ten pierwszy krok. Oczywiście najlepiej zacząć jak najwcześniej, dlatego też cieszę się, że będę mogła przekonywać do tego młodzież w Mrągowie. Przygotowałam ćwiczenia na bazie treningu funkcjonalnego, a zajęcia zakończymy zumbą.
mn
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez