Piątek, 22 listopada 2024

Czasem miłość może prysnąć jak bańka mydlana



2016-02-14 12:00:00 (ost. akt: 2016-02-12 18:50:45)

Podziel się:

Nad miłością trzeba pracować. Uśmiechać się, rozmawiać, a czasem też rozśmieszać. O tym, czym jest miłość mówią uczniowie klasy V a ze Szkoły Podstawowej nr 10 w Olsztynie.





— Co trzeba zrobić w Walentynki?



— Przytulać
.
— Całują się i dorośli, i dzieci.

— Dzieciom to zwykle się nie podoba i jeśli już ktoś je cmoknie, to są bardzo zniesmaczone.

— I trzeba komuś dawać kwiaty. 

— A dziewczynom z klasy w tym roku nie trzeba będzie, bo walentynki wypadają w niedzielę.

— A my zawsze robimy wam niespodzianki. I nawet w tym roku w specjalny papier różowy opakowałyśmy wam prezenty.

— Eeee tam.



— A czym jest miłość?



— Takie mocne uczucie do kogoś, że ktoś bardzo się komuś podoba i ludzie nie mogą bez siebie wytrzymać. Mocno się do siebie przytulają, mówią że są dla siebie ważni. Stają się inni, tacy bardziej czuli.

— Kiedy jest miłość, to człowiek staje się milszy niż jest na co dzień.

— No i najważniejsze w tym wszystkim jest, że jest buzi, buzi.


— Całują się po prostu.


— Jak okazać, że się kogoś kocha?



— No te buzi, buzi musi być.

— Kupuje się kwiaty i jest się dla kogoś miłym po prostu.

— Czekoladki się daje i razem zjada.

— Można podarować misia z serduszkiem.

— I więcej prezentów, tym lepiej.

— I trzeba sobie poświęcać czas.

— Rozmawiać nie tylko o poważnych sprawach, ale też rozśmieszać.

— Jeść razem śniadanie, obiad i kolację.



— A gdyby nie było miłości, jak wyglądałby świat?



— Świat byłby brzydki, ponury, głupi i niefajny.

— Szorstki byłby ten świat po prostu.

— Szary.

— I nudny po prostu.

— Nie mówilibyśmy o tym, bo po prostu byśmy nie istnieli.


— A wasi rodzice jak okazują sobie miłość?

— Są mili dla siebie, mają dla siebie czas i przytulają się do siebie?

— No i inne rzeczy robią. 

— W rodzinie można okazywać miłość mówiąc do siebie miłe rzeczy.

— Kłócą się, kłócą.

— Godzą się i jest romantycznie.

— Często się kłócą.

— Po prostu mówią sobie przepraszam, patrząc głęboko w oczy i się godzą.

— Idą na kompromis.



— A jak wam okazują miłość?



— Buzi w czoło dostaję.

— Słodycze dają, żeby było bardzo słodko.

— Zabierają nas do McDonalds’a.

— I pozwalają długo grać na komputerze.

— A czasem, kiedy się tak rodzice kłócą to nic już się nie da uratować.

— Bo ta miłość nie gaśnie, ona po prostu pryska. Nie gaśnie, tylko pryska! 

— No, ale czasem się da coś jeszcze zrobić.

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB