Rodzi się dziecko i świat staje na głowie. Wcześniej byłeś tylko ty i żona, a teraz jesteście we trójkę. Wielkim przełomem jest sam poród. W tym czasie potrzeba wiele sił. Kiedy całym światem dla żony i matki staje się dziecko, mężczyzna czuje się odsunięty.
Kto był świadkiem porodu, wie, że chwila ta należy do najpiękniejszych w życiu. Wielka radość i obowiązki. Na pewno bycie razem przy porodzie cementuje związek. Zgodzę się ze stwierdzeniem, że to swego rodzaju mistyczne przeżycie. Górnolotnie powiedziane? Byłem przy trzech i z wiekiem coraz trudniej jest mi pojąć cud narodzin. To coś niewytłumaczalnego. No dobrze, ale czy jest jeszcze druga strona medalu? Jak zmieniają się relacje w małżeństwie już wówczas, kiedy ochłoniemy i powrócimy do codziennych obowiązków?
Po co mężczyzna przy porodzie? Na pewno może wesprzeć psychicznie żonę, jeżeli ona tego chce. Podawanie wody czy trzymanie za rękę to już duża pomoc. Najważniejsza jest jednak obecność. Kobieta musi znieść tak wielki ból i emocje, że nie ma siły zajmować się tym, co dzieje się wokół. I to zostawia mężczyźnie. To on po porodzie będzie asystował przy ważeniu i mierzeniu dziecka, kiedy obolała będzie dochodziła do siebie.
Są jednak kobiety, które tę sferę intymności chcą zostawić tylko dla siebie. Nie chcą mieć przy sobie męża w takiej sytuacji. Zastanawiają się, czy dla niego nadal będą atrakcyjne po tym, czego będzie świadkiem...
Są jednak kobiety, które tę sferę intymności chcą zostawić tylko dla siebie. Nie chcą mieć przy sobie męża w takiej sytuacji. Zastanawiają się, czy dla niego nadal będą atrakcyjne po tym, czego będzie świadkiem...
Poród porodem, ale życie toczy się dalej. Kiedy facet widzi, że całym światem dla żony i matki staje się dziecko, czuje się odsunięty. Oczywiście, dla kobiety, jak i dla niego w pierwszych tygodniach po porodzie całym światem jest dziecko, ale warto porozmawiać o swoich uczuciach i emocjach. Potrzeba więc wiele cierpliwości i sił, i to dla obu stron. Eksperci twierdzą, że to wejście w kolejny etap miłości. Tak jak było nim narzeczeństwo i pierwszy okres w małżeństwie, tak też jest nim rodzicielstwo. Potrzebujemy więc czasu, aby po raz kolejny przewartościować swój świat. Badania wykazują, że również mężczyźni doświadczają „baby bluesa”, ba, nawet depresji poporodowej. W takiej sytuacji spotykają się z jeszcze mniejszym zrozumieniem otoczenia niż kobiety. Co wówczas zrobić? Warto wziąć urlop i spędzić trochę czasu razem lub zasięgnąć porady specjalisty.
woj
woj
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez