Każdemu zdarza się mówić, że nie ma ochoty na aktywność, że woli ciepły koc i kubek herbaty. Zanim jednak nastąpi czas wiecznego deszczu, wykorzystajmy bardziej przychylną aurę.
Czym dziecko różni się od dorosłego? To że wzrostem jest oczywiste. Ale nie o tym tym razem... Dzieciaki różnią się od dorosłych między innymi umiejętnością cieszenia się ze wszystkiego i dostrzegania pozytywów tam, gdzie dorosły widzi problemy. Nie wierzycie? Weźcie pod uwagę kałuże. Dla dzieciaków to tor przeszkód. Dla dorosłych? Strach przed ochlapaniem. Spadające liście? Dzieciaki widzą w tym frajdę, dorosły śliską nawierzchnię. Stop! Zmieniamy myślenie! Wykorzystujemy piękne słońce i ładujemy akumulatory na czas słoty. Jak? Gdzie? Oczywiście podczas akcji „Olsztyn. Aktywnie!”, w biegu, na spacerze, podczas jazdy na rowerze, ale również pod żaglami, w kajaku czy w smoczej łodzi. Nie próbowaliście? To koniecznie musicie nadrobić. Gwarantujemy, że będzie to niezapomniany czas.
Nie dasz rady? Dasz. To nie zajęcia dla wyczynowców, ale dla amatorów. Jedyny warunek jaki musisz spełnić, to chcieć. W reszcie pomogą ci organizatorzy. Z akcją „Olsztyn. Aktywnie!” współpracują najlepsi trenerzy. Oni pomogą ci złapać bakcyla, ale nie przeforsować ciała. Mięśnie mają piec z wysiłku, ale do niego nie zniechęcać. Jedyny problem jaki możesz mieć to wybór, bo zajęć jest naprawdę dużo. Próbuj wszystkiego. To nic nie kosztuje. A na początek zajrzyj na: aktywnie.olsztyn.eu
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez