Pracujący rodzice niejednokrotnie stają przed bolesnym wyborem: przepracowany weekend czy obiecany wyjazd z dzieckiem? A co, jeśli nie uda nam się spełnić marzenia malucha o wspólnie spędzonym czasie? Czy zdecydować się na nianię?
Problem jest szczególnie bolesny, gdy dziecko jest małe i nie rozumie, czemu rodzice nagle zmieniają plany. Niejednokrotnie z ust malucha pada wtedy propozycja:
— To może pojadę z ciocią, jak wy nie możecie?
— To może pojadę z ciocią, jak wy nie możecie?
To z pozoru niewinne pytanie u dorosłych wywołuje konsternację. Zarówno rodzice, jak i niania popatrują na siebie spod oka i nie do końca wiedzą co powiedzieć.
Przede wszystkim rodzice powinni wiedzieć, że pytanie nie uderza w nich. Dziecko nie ma na celu zrobienia im przykrości, nie myśli o tym. Jest w takim wieku, w którym to ono jest centrum wszechświata. Skoncentrowane na sobie chwyta się każdego sposobu, by plany na wymarzony weekend nie zostały przekreślone.
Czy to znaczy, że w każdej sytuacji trzeba wyrazić zgodę? Absolutnie nie. W każdym przypadku jest to sprawa absolutnie indywidualna i zanim damy dziecku odpowiedź, trzeba się nad kilkoma rzeczami zastanowić. Po pierwsze – jak dobrze znamy nianię? Czy jest to osoba bliska, ktoś z rodziny lub bliskich znajomych? Czy została polecona przez kogoś zaufanego (zaufaną nianię można znaleźć na portalu www.niania.pl? Czy wiemy, jak wygląda jej sytuacja rodzinna i materialna? Zadawanie sobie powyższych pytań nie świadczy o paranoi, jest jedynie dowodem na ostrożność ze strony rodziców. Po drugie – zastanówmy się, czy dziecko faktycznie jest gotowe na to, by wyjechać na weekend z kimś obcym. Nawet jeśli większą część dnia przebywa z opiekunką, wieczory należą do rodziców. Czy naprawdę dziecko zaśnie bez przeczytanej przez tatę bajki? Czy kiedy obudzi się w nocy wołając mamę, niania da radę je uspokoić? Po trzecie – jak daleka ma być potencjalna wycieczka? Dzieci nie mierzą stopnia atrakcyjności wyprawy ilością przebytych kilometrów. Równie dobrze będą się bawić kilka, jak i kilkadziesiąt kilometrów od domu. Natomiast rodzice muszą umieć ocenić, ile czasu zajmie im ewentualny wyjazd po dziecko i czy jest on w ogóle możliwy. O ile niania z Warszawy raczej nie zabierze dziecka pięć kilometrów dalej, bo to nadal to samo miasto, a to „się nie liczy”, to opiekunka do dziecka w Olsztynie może zabrać swojego wychowanka nad jezioro w sąsiedniej, oddalonej o trzy kilometry, miejscowości i taki wyjazd będzie dla dziecka fascynującą przygodą.
Czy można pozwolić niani na samodzielny wyjazd z dzieckiem na weekend? Jeśli niania jest osobą absolutnie i bezwzględnie godną zaufania, dziecko gotowe do wyjazdu bez rodziców, a rodzice gotowi na wyprawę po dziecko to tak – można. Jeśli choć jeden z tych warunków nie będzie spełniony, lepiej przekonać dziecko, że to nie jest dobry pomysł i zaproponować alternatywny sposób na udany weekend.
Mat. nadesłane
Mat. nadesłane
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez