Grudzień to czas żniw nie tylko dla handlowców, ale także przestępców. Z okazji do kradzieży korzystają kieszonkowcy i włamywacze, którzy na cel biorą mieszkania osób wyjeżdżających na święta.
Zatłoczone centra handlowe i kolejki to miejsca, gdzie szczególnie trzeba zwrócić uwagę na rzeczy osobiste. Kieszonkowcy wykorzystują nieuwagę klientów i mają sprawdzone sposoby na to, by okraść ich w niezauważony sposób. Ich celem jest nie tylko zdobycie cudzej gotówki, ale też kart płatniczych i dowodów tożsamości, dzięki którym mogą swobodnie wypłacać pieniądze z konta, a nawet zaciągać zobowiązania finansowe w imieniu poszkodowanego. Jak się przed tym uchronić?
Podczas zakupów należy zachować maksymalną ostrożność. Czasem lepiej wypłacić wcześniej określoną sumę pieniędzy, a karty płatnicze zostawić w domu, bo przy ich pomocy złodziej może zrobić nawet kilkanaście transakcji „paypass”, bez użycia kodu PIN, zanim się zorientujemy i zastrzeżemy kartę. Na baczności trzeba się mieć nawet przy kasie, bo gdy sami wprowadzamy wspomniany kod, osoba współpracująca ze złodziejem może zapamiętać hasło i później wykorzystać.
— Dobrym sposobem jest także ustawienie powiadomienia sms o każdej płatności, dzięki czemu możemy zareagować natychmiast i zablokować kartę. Możemy zrobić to telefonicznie, online lub w placówce banku. Niestety opcja ta jest niemożliwa bez dokumentów tożsamości. W takiej sytuacji należy niezwłocznie zgłosić się na policję. Warto zrobić to szybko, bo zdarza się, że oszuści zaciągają kredyt przy pomocy skradzionego dowodu, a to może przysporzyć już wielu kłopotów – wymienia Ewelina Popiel, ekspert Związku Firm Doradztwa Finansowego.
Problemy mogą również pojawić się wtedy, gdy skradziona zostanie karta kredytowa. Co prawda, złodziej nie znając PINu, nie skorzysta z bankomatu i nie zrobi zakupów w sklepie. Może jednak dokonać płatności online i skorzystać z limitu kredytowego. Dlatego jeśli nie planujemy płacić kartą kredytową podczas wizyty w centrum handlowym, lepiej by została ona w domu. Późniejsza reklamacja płatności dokonanych przez złodzieja zajmuje czas i może być problematyczna – Taka forma płatności może przydać się z kolei, gdy sami chcemy ustrzec się przed oszustwem w sieci. Płacąc kartą kredytową, można bowiem ubiegać się o zwrot środków z banku, gdy nie otrzymamy zakupionych towarów. W przypadku przelewów taka opcja nie będzie możliwa – mówi Ewelina Popiel, ekspert finansowy.
Jeśli planujemy wyjazd na święta, najważniejsze jest odpowiednie zabezpieczenie domu lub mieszkania. Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2015 r. zgłoszono aż 94 tys. kradzieży z włamaniem. Najczęściej złodzieje dostają się do mieszkania przez okno, więc to właśnie o ich zamknięciu trzeba szczególnie pamiętać. Jeśli nieruchomość wyposażona jest w alarm, rolety lub system automatyki domowej, pozorującej naszą obecność, trzeba pamiętać o ich włączeniu. Szczególnie ważna jest dyskrecja, która dotyczy także treści, które publikujemy w mediach społecznościowych. Włamywacze mogą obserwować nie tylko dom, ale także profile społecznościowe właścicieli.
– Zdarza się, że nawet zaawansowane zabezpieczenia nie powstrzymują przestępców. Na taką ewentualność można się przygotować i ubezpieczyć nieruchomość. Odszkodowanie pokryje nie tylko koszty skradzionego majątku, ale także zniszczeń związanych z włamaniem. Ochrona obejmuje także nieprzewidziane zdarzenia jak zalania czy pożar i dewastację, które mogą mieć miejsce szczególnie w okresie imprez noworocznych – wymienia Leszek Zięba, ekspert finansowy. — W przedświątecznym pędzie łatwo o błąd czy przeoczenie, które może skutkować stratami, więc przede wszystkim w tym okresie warto pamiętać o własnym bezpieczeństwie i zabezpieczeniu swojego majątku.
— Dobrym sposobem jest także ustawienie powiadomienia sms o każdej płatności, dzięki czemu możemy zareagować natychmiast i zablokować kartę. Możemy zrobić to telefonicznie, online lub w placówce banku. Niestety opcja ta jest niemożliwa bez dokumentów tożsamości. W takiej sytuacji należy niezwłocznie zgłosić się na policję. Warto zrobić to szybko, bo zdarza się, że oszuści zaciągają kredyt przy pomocy skradzionego dowodu, a to może przysporzyć już wielu kłopotów – wymienia Ewelina Popiel, ekspert Związku Firm Doradztwa Finansowego.
Bezpieczne zakupy online
Problemy mogą również pojawić się wtedy, gdy skradziona zostanie karta kredytowa. Co prawda, złodziej nie znając PINu, nie skorzysta z bankomatu i nie zrobi zakupów w sklepie. Może jednak dokonać płatności online i skorzystać z limitu kredytowego. Dlatego jeśli nie planujemy płacić kartą kredytową podczas wizyty w centrum handlowym, lepiej by została ona w domu. Późniejsza reklamacja płatności dokonanych przez złodzieja zajmuje czas i może być problematyczna – Taka forma płatności może przydać się z kolei, gdy sami chcemy ustrzec się przed oszustwem w sieci. Płacąc kartą kredytową, można bowiem ubiegać się o zwrot środków z banku, gdy nie otrzymamy zakupionych towarów. W przypadku przelewów taka opcja nie będzie możliwa – mówi Ewelina Popiel, ekspert finansowy.
Jak myśli złodziej
Jeśli planujemy wyjazd na święta, najważniejsze jest odpowiednie zabezpieczenie domu lub mieszkania. Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2015 r. zgłoszono aż 94 tys. kradzieży z włamaniem. Najczęściej złodzieje dostają się do mieszkania przez okno, więc to właśnie o ich zamknięciu trzeba szczególnie pamiętać. Jeśli nieruchomość wyposażona jest w alarm, rolety lub system automatyki domowej, pozorującej naszą obecność, trzeba pamiętać o ich włączeniu. Szczególnie ważna jest dyskrecja, która dotyczy także treści, które publikujemy w mediach społecznościowych. Włamywacze mogą obserwować nie tylko dom, ale także profile społecznościowe właścicieli.
– Zdarza się, że nawet zaawansowane zabezpieczenia nie powstrzymują przestępców. Na taką ewentualność można się przygotować i ubezpieczyć nieruchomość. Odszkodowanie pokryje nie tylko koszty skradzionego majątku, ale także zniszczeń związanych z włamaniem. Ochrona obejmuje także nieprzewidziane zdarzenia jak zalania czy pożar i dewastację, które mogą mieć miejsce szczególnie w okresie imprez noworocznych – wymienia Leszek Zięba, ekspert finansowy. — W przedświątecznym pędzie łatwo o błąd czy przeoczenie, które może skutkować stratami, więc przede wszystkim w tym okresie warto pamiętać o własnym bezpieczeństwie i zabezpieczeniu swojego majątku.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez