Jeszcze przed świętami radni uchwalili budżet Olsztyna na 2017 rok. Ma być więcej pieniędzy na inwestycje, wzrośnie te kwota na edukację.
Prorozwojowy - takie określenie najczęściej można było usłyszeć z ust radnych w kontekście przedstawionego przez prezydenta Olsztyna budżetu miasta. Spośród 24 głosujących „za” było 17, a siedem osób się wstrzymało.
— Przyszłoroczny budżet jest wyższy, od tego, którego realizację właśnie kończymy — mówił Piotr Grzymowicz. — Więcej wydamy na inwestycję, wzrośnie też kwota przeznaczona na edukację. Przede wszystkim będziemy realizować wcześniej zapisane w planach zadania oraz te, które mają szansę na jak najwyższe unijne dofinansowanie.
— Przyszłoroczny budżet jest wyższy, od tego, którego realizację właśnie kończymy — mówił Piotr Grzymowicz. — Więcej wydamy na inwestycję, wzrośnie też kwota przeznaczona na edukację. Przede wszystkim będziemy realizować wcześniej zapisane w planach zadania oraz te, które mają szansę na jak najwyższe unijne dofinansowanie.
W przyszłym roku ma się zacząć na dobre budowa połączeń systemu miejskich ulic z obwodnicą Olsztyna. Poza tym realizowana będzie wyczekiwana od lat modernizacja śródmiejskich arterii — ulic Pieniężnego i Partyzantów. Nie zabraknie też zadań nie związanych z inwestycjami w infrastrukturę.
W ostatecznej wersji budżetu Olsztyna na 2017 rok (autopoprawki z 21 grudnia) po stronie dochodów zapisano ponad 1,164 mld złotych, natomiast po stronie wydatków niemal 1,192 mld złotych. Deficyt został zaplanowany na nieco ponad 27 mln złotych.
mat. prasowe
mat. prasowe
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez