Za nami kolejne Święto Ulicy Wilczyńskiego

Były występy artystyczne, animacje dla dzieci, gry i zabawy. Na scenie podziwialiśmy m.in. występy tancerzy z Domu Kultury "Akant" czy wykonania znanych utworów w interpretacji wokalistów Środowiskowego Domu Samopomocy "Dedal".

Serca publiczności podbiły jednak pokazy najmłodszych z placówek Art School. Był więc taniec Minionków, 3,5-letnia Amelka zadziwiła widownię brawurową recytacją wiersza, a grupy wykonały m.in. zumbę kids i taniec baby shark. Widać było, że mali wykonawcy na scenie czują się jak ryby w wodzie.

- Nasze dzieci uwielbiają występy, są odważne, co pokazały na scenie - potwierdziła Wiktoria Kordalska z Art School. - I znakomicie radzą sobie z wykonaniem nie tylko polskich, ale również angielskich utworów.

A na scenie piknikowej działo się naprawdę dużo. Swoje umiejętności zaprezentowali też m.in. przedstawiciele Studia Tańca i Formy "Fitneska", Pałac Młodzieży i szkoła Yamaha.
Dzieci chętnie fotografowały się w pojazdach straży miejskiej, a wielką popularnością cieszyła się także ... wypucowana na błysk śmieciarka. Jak piknik, to stragany. Można więc było kupić zabawki, starocie, owoce, a organizatorzy przygotowali grochówkę. Wykonały ją kucharki z SP 34. Była tak smaczna, że chętni ustawiali się w kolejkę.
Zwieńczeniem imprezy był występ formacji disco polo.