Rodzinne ściganie nad Ukielem

— Co jest największym sukcesem cyklu?

— Największym osiągnięciem jest satysfakcja uczestników, którzy biorą udział w naszych maratonach. Niektórzy z nich zaczynają, mając 3-4 latka, startując w zawodach MiniMini+ Mazovia. Potem startują całe rodziny, które wybierają ten styl spędzania czasu razem. Kiedyś miałem taki pomysł, by kolarstwo górskie ściągnąć z gór na niziny i wypromować kolarstwo terenowe. I moim zdaniem to się udało. Tutaj okolice są przepiękne, mówię właśnie o trasie w Olsztynie. Kto wie, może kolejne maratony będą odbywać się w Ełku czy Brodnicy, gdzie czekają równie piękne trasy do jazdy terenowej na rowerze.

— Co jest jeszcze atutem olsztyńskiej trasy maratonu?

— Wydaje mi się, że tutejsze zawody są już marką samą w sobie. W dużej mierze układ trasy jest wynikiem współpracy z rowerzystami terenowymi. Olsztyn jest pod tym względem bardzo zróżnicowany. Na zawodników czekają górki, pagórki, wzniesienia. Każdy zjazd, podjazd jest inny. Staramy się, by trasa była atrakcyjna. I zdaniem zawodników jest to najlepsza i najbardziej wymagająca spośród całego cyklu.

— Fenomenem Cisowianki MTB Mazovia Marathon jest trasa fit. Początkowo była adresowana do kobiet. A zapisują się na nią mężczyźni.

— No tak, sprawy przybrały trochę inny obrót, niż zakładaliśmy. Mieliśmy długie dystanse — mega i giga. Później chciałem zachęcić kobiety do startu. I zorganizowaliśmy dystans fit, o długości do 30 kilometrów. I nie ukrywam, że coraz częściej tym dystansem są zainteresowani mężczyźni. Teraz może trasa fit stała się ciekawsza, atmosfera jest bardziej towarzyska. Wciąż jednak jest to maraton. Jest numer startowy, jest rywalizacja o osiągnięcie jak najlepszego wyniku.

— Tradycyjnie też zaplanowano dużo rodzinnych atrakcji...

— Myślimy o najmłodszych i to nas wyróżnia spośród innych zawodów MTB, więc zaplanowaliśmy zawody MiniMini+ Mazovia, w których mogą wziąć udział najmłodsi do sześciu lat. Będzie zabawa przy dobrej muzyce i konkursy z nagrodami. Będą dodatkowe konkursy dla najmłodszych i oczywiście upominki od stacji MiniMini+, która jest patronem wyścigów dla najmłodszych. Na amatorów rowerowego ścigania czekają cztery dystanse: hobby (7 km), fit (30 km), mega (56 km) i giga (84 km). Start wyścigu hobby o godz. 10:20. Pozostali wyruszą na swoje trasy o godz. 11:30. Warto zabrać ze sobą kąpielówki, by po wyścigu schłodzić mięśnie w jeziorze. Polecam, co sam sprawdziłem w praktyce.