Coraz mniej bankomatów. Bezgotówkowo kupujemy nawet walutę

Właśnie mija 50 lat od wprowadzenia pierwszego bankomatu na świecie. Ale urządzeń tych używamy coraz rzadziej. W Polsce mamy obecnie 23 tys. bankomatów. Ich liczba zmniejszyła się o 223 w stosunku do 2016 roku. Czy bankomaty przetrwają kolejne 50 lat?

Bardziej opłaca się rozwijać alternatywne metody płatności

Bankomaty umożliwiają klientom dostęp do gotówki przez 24 godziny na dobę. Ich samoobsługowy charakter sprawił, że dzięki nim banki mogły oszczędzać poprzez cięcie kosztów na utrzymywanie pracowników. Dzisiaj, to bankomaty stają się mało opłacalne, ponieważ operacje bezgotówkowe są tańsze, niż te gotówkowe. Jednocześnie elektroniczne płatności rozwijają się szybko i są dla klientów wygodniejsze. Coraz większe znaczenie odgrywają alternatywne metody płatności np. kartą lub telefonem. Technologie te rozwijają się szybko, a klienci mają coraz mniej powodów, by operować gotówką.

Łatwiej niż kiedykolwiek jest z bankomatu nie korzystać

Dzięki dostępnym opcjom: płatnościom kartami debetowymi, kartami kredytowymi, płatnościom mobilnym i zakupom online, liczba transakcji gotówkowych zmniejsza się. W pewnym sensie wyjątkiem są wyjazdy zagraniczne. Dlaczego?

Wymieniamy online, a gotówkę wybieramy za granicą

Kiedy chcemy kupić walutę np. przed wyjazdem zagranicznym, kluczowa jest dla nas wysokość spreadu walutowego. Każdy chce oszczędzić. Powszechni wiadomo, że najwyższy spread walutowy naliczany jest w bankach i kantorach stacjonarnych. Za to mniejszy i to nawet o 70% spread jest naliczany w kantorach internetowych. Dlatego coraz więcej osób walutę wymienia online. A gotówkę w obcej walucie wybiera z bankomatu dopiero za granicą. Dzięki temu turyści oszczędzają podwójnie: dzięki niskim kursom walut oraz braku opłaty za wybranie gotówki za granicą (gdy jest się posiadaczem karty walutowej bez opłat za wypłaty za granicą). Jeśli szukasz informacji o koniunkturze na rynku walutowym, przejdź do tego artykułu.

Czy gotówka przestanie istnieć?

„Coraz mniejsza liczba bankomatów nie oznacza, że papierowe pieniądze niebawem całkowicie znikną z obiegu” – mówi Robert Madejski, analityk walutowy w kantoronline.pl. „Gotówka jest z nami od tysiącleci i pozostanie bez względu na to, czy bankom opłaca się utrzymywać papierowe pieniądze, czy nie. Zresztą, większość z nas na wszelki wypadek, trzyma w portfelu kilka monet lub banknotów”.

Na wieszczenie końca gotówki jest jeszcze za wcześnie

W Polsce pierwszy bankomat uruchomiono w 1987 roku w Warszawie. Trzydzieści lat od tego wydarzenia, ich liczba zamiast rosnąć, spada. Choć trend ten wydaje się symptomem pewnej zmiany społecznej, okazuje się, że wieszczenie całkowitego końca gotówki jest jeszcze przedwczesne.
Mat. nadesłane