Sobota, 3 maja 2025

Leśna stołówka i dzikie zaloty

2010-12-03 00:00:00

Co dziki jedzą na kolację? Możecie się o tym przekonać na bieżąco. Zainstalowana na drzewie kamera w Nadleśnictwie Strzałowo, przesyła obraz prosto do internetu.

— Chcemy zmienić świadomość ludzi — tłumaczy Zbigniew Ciepluch, nadleśniczy. — Wiele osób myśli, że leśniczy i myśliwi chodzą tylko na polowania. Że tylko w głowie im strzelanie i nic więcej już ich nie interesuje. A to nie jest prawda. My przede wszystkim dokarmiamy zwierzynę — zwłaszcza zimą. Dlatego zamontowaliśmy kamerę i dzięki niej cały świat ogląda nasze zwierzęta w miejscu, gdzie zostawiamy jedzenie. Cała Polska się zachwyca, a nawet świat — Australia, Kanada, Japonia, Finlandia, Meksyk, a nawet Paragwaj. Mamy więc bardzo sławną zwierzynę!
Najczęściej z leśnej stołówki korzystają dziki, ale pojawiają się też jelenie, lisy i przeróżne ptaki.

Zwierzęta najchętniej przychodzą wieczorem, między godz. 18 a 22.

— Wtedy można zasiąść przed komputerem i obserwować tłumaczy nadleśniczy. — Na razie obraz odświeża się co dziesięć sekund, ale stawiamy na rozwój. Blokuje nas połączenie internetowe, ale na dniach uruchomimy szybsze łącze. A w przyszłym roku kupimy profesjonalną kamerę, bo chcemy, aby ludzie oglądali film na żywo z tego, co się dzieje w lesie. A naprawdę jest co oglądać. Bo zwierzęta nie tylko jedzą. Niedawno można było podziwiać zabawę dzików w okresie rui. Odyńce odganiały konkurentów, a lochy czekały na zaloty. Oczywiście zwierzęta na takie zabawy muszą mieć siłę, a nie ma siły bez jedzenia.
A ile zjadają zwierzęta? Rocznie leśnicy wyrzucają około 50 ton ziarna kukurydzy, 100 ton kiszonki z kukurydzy i 100 ton sianokiszonki. Kosztuje to ok. 100 tys. zł. Zwierzęta można oglądać na stronie: >>>>>strzalowo.eu

Ada Romanowska

Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.