Niedziela, 6 lipca 2025

Nowa wielka rodzina

2009-07-03 00:00:00

26-28 czerwca uczestniczyłem w Międzynarodowym Zjeździe Rodu Ejsmontów. Spotkanie odbyło się w Mierkach koło Olsztynka. W zjeździe uczestniczyło 80 osób. Byli Ejsmontowie z Niemiec, Rosji i Białorusi.

Najstarszym uczestnikiem zjazdu był Wawrzyniec Ejsmont mieszkający w Elblągu. To słynny gawędziarz i autor książki „Wschodnie opowieści”. Najmłodszym uczestnikiem był Maciej Ejsmont, 13-letni chłopiec. Zjazd zorganizowali Tadeusz, Leon i Józef Ejsmontowie.
Tadeusz Ejsmont jest naukowcem i człowiekiem wszechstronnie utalentowanym. Jest członkiem Związku Szlachty Polskiej i autorem historii rodu pt. „Ejsmontowie”.
Nasza rodizna jest bardzo liczna. W samych Stanach Zjednoczonych żyje około dwóch tysięcy Ejsmontów. Ilu w Polsce? Nie wiadomo.
W przyszłym roku będziemy obchodzić 500-lecie naszego rodu. Pewnie z tej okazji spotkamy się na Białorusi, skąd się wywodzimy. Ja urodziłem się w małej miejscowości nad jeziorem Wigry. Ojciec był rybakiem, matka gospodynią domową. Uczyłem się w technikum, potem zaciągnąłem się do wojska. Do Olsztyna przyjechałem 7 lat temu. I właśnie tu pewnego dnia odebrałem telefon. Dzwonił Tadeusz Ejsmont, który zaprosił mnie na zjazd rodzinny. Było to dla mnie zaskoczenie. Od tej chwili poznaję historię swojego pochodzenia.

Antoni Ejsmont
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.
Tagi: ejsmont