środa, 27 listopada 2024

Loża szydercy

  • Pamiętnik okularnika

    2017-05-10 19:26:47

    Urodziłem się jako okularnik, o czym jeszcze wówczas oczywiście nie wiedziałem, podobnie jak inni nowo narodzeni okularnicy. Nikt nie rozpoznawał we mnie okularnika, bo przecież nie miałem jeszcze przynależnego tej kaście atrybutu, czyli okularów właśnie.   Na rzeczony sprzęt musiałem sobie dopiero zapracować. Udało się dopiero...

  • Panas na Parnasie

    2017-02-07 13:11:09

    Pamiętacie Henryka Panasa? To chyba pierwszy po wojnie pisarz z Olsztyna, o którym zrobiło się naprawdę głośno w całym kraju, a to za sprawą niezwykłej, chociaż dość niepokaźnej objętościowo książki „Według Judasza”. Sam autor doczekał się własnej biografii, którą spisali z trochę reporterskim, trochę z naukowym...

  • Mój pierwszy raz

    2017-02-01 13:30:54

    Rzecz będzie o inicjacji zimowej, bo jak wiadomo wszystko należy zaczynać na zimno. Niestety, ten swój pierwszy raz fatalnie spartaczyłem – jak wiele innych razów zresztą. A było tak. Z naszej trójki to ja niestety byłem największym łamagą, co we wczesnym dzieciństwie przejawiało się podobno nieustającym rykiem, a później było...

  • Prezes przy piecu

    2017-01-04 14:10:51

    Przyznaję z pokorą, że huczne sylwestry z tańcami i hulankami do białego rana to w moim życiorysie już tylko rys historyczny. W sylwestrową noc 2016/2017 zabawiałem się w towarzystwie jednej tylko damy, w dodatku własnej żony. Ale kiedyś… Ho, ho, sami poczytajcie. Śnieg po pas, mróz pod 30 stopni (na minusie rzecz jasna), zamarznięte...

  • Jak zawaliłem zawał

    2016-10-27 14:07:46

    Prawdziwy mężczyzna powinien zbudować dom, posadzić drzewo, mieć syna, a w stosownym wieku przejść zawał serca. Trele morele, okazuje się, że nawet głupiego zawału nie umiałem sobie załatwić. Co do reszty to większość mam za sobą, jedynie z domem jakoś odkładam na później, co chyba skutkować będzie dożywotnią wegetacją w...

  • Geniusz w piwnicy

    2016-10-18 10:00:58

    Dzisiaj będzie o tym, jak łatwo i bezboleśnie zarobić na czysto 500 złotych, przy czym nie ma to nic wspólnego z programem 500+. Tam bowiem – jak wiadomo – wcale nie dostaje się tych pięciu stów za darmo. Trzeba się przedtem solidnie napracować, chociaż w wielu przypadkach ta praca w zadziwiający sposób łączy się z […]

  • Trzej przyjaciele i córka

    2016-09-21 15:57:54

    Dopiero co zakończone w kalendarzu lato przynagliło mnie do jak najszybszego powspominania starych, dobrych, mokrych czasów. To znaczy nie lato mnie przynagliło, tylko jego koniec, z którym to końcem nigdy nie mogę się pogodzić. Tak mam od kiedy pamiętam. Trzej przyjaciele z jeziora – można by zanucić o nas piosenkę na melodię słynnej...

  • Historia ważna i zapomniana

    2016-09-01 13:06:38

    Z czym się Państwu kojarzy data 1 września? No tak, mnie też głównie z początkiem II Wojny Światowej, ostrzałem Westerplatte, obroną Poczty Gdańskiej i tak dalej. Znam jednak sporo osób, które kojarzą tę datę wyłącznie jako początek roku szkolnego. Jeszcze inni pamiętają, że 1 września 1989 roku zginął w USA jeden z najlepszych...

  • Niania Monika i landrynka

    2016-08-22 14:15:20

    Wywodzę się ze sfer mieszczańsko-ziemiańskich, więc w domach moich przodków służba bywała i pracowała na swój chleb powszedni, zamieszkując latami razem z „państwem” w ich domach czy mieszkaniach. Ten obyczaj w zdumiewający sposób odtworzył się w zrujnowanej, ubogiej, przez długie lata siermiężnej ojczyźnie powojennej. Moi rodzice...

  • Szewska pasja dziadka Wiesia

    2016-07-28 14:11:44

    Do pierwszej od dawna wycieczki zagranicznej przygotowałem się jak należy. Nie tylko przejrzałem przewodniki i mapy, ale też wykosztowałem się na nową torbę turystyczną i nowiuśkie buty marki sfałszowany adidas. No i ten fałsz podczas całej wycieczki uwierał mnie mocno, nie tylko w sensie moralnym. Otóż te nowe buty marki fałszowanej...

  • Na Grunwald bez oręża

    2016-07-14 12:45:03

    Wbrew opiniom niektórych złośliwców nie jestem jeszcze w tym wieku, że mógłbym być naocznym świadkiem bitwy pod Grunwaldem. Zresztą gdybym nawet wówczas był w pobliżu, to niechybnie bym nie poprzestał na roli świadka. Jak nic chwyciłbym za miecz i pawęż. Raz zresztą zdarzyło mi się wybrać na taką bitwę w wersji podwórkowej,...

  • Podróż do korzeni

    2016-07-06 18:04:30

    Niedawno wróciłem z podróży sentymentalnej na Kresy Wschodnie. Oczywiście każdy ma swoje kresy – moje to Wileńszczyzna, gdzie mój  dziad i pradziad żyli sobie – nomen omen – od swoich dziada i pradziada, aż przyszła wielka wojna i wszystko w pył obróciła. Z tym życiem spokojnym to może trochę przesadziłem, bo o ile...

  • Sardynki przy tunelu

    2016-06-14 10:52:27

    Kiedy byłem mały, Dworzec Zachodni w Olsztynie wyznaczał swego rodzaju granicę naszego świata. Nasz świat to było dzisiejsze Osiedle nad Jeziorem Długim, które rozciągało się – podobnie jak dzisiaj – od przejazdu w Likusach do wiaduktu na styku Bałtyckiej i Grunwaldzkiej. Pod torami był tam tunel – jedyny w Olsztynie, pod którym...

  • Nierównowaga najwyższej wagi

    2016-05-19 15:09:51

    Od kiedy niejaki Izaak Newton odkrył i sformułował powszechne prawo ciążenia, waga rzeczy materialnych jest – zdawałoby się – dość łatwo mierzalna. Nic bardziej mylnego. Od jakiegoś czasu jestem – warto się pochwalić nową specjalnością – wybitnym znawcą wag i ważenia. Studiów w tym zakresie co prawda nie ukończyłem,...

  • Stół z poprzybijanymi nogami

    2016-04-29 12:27:29

    Ostatni przyszpiliła mnie telefonicznie wierna czytelniczka pani Irena L. i zażądała: napisz pan wreszcie, jak obiecałeś, o tym stole z powyłamywanymi nogami! Temat zresztą na czasie, bo to przecież czas majówek, czas spotkań, także przy stole. Dobra, sami chcieliście, ale żeby zacząć, muszę ponownie wrócić do motywu mocno ostatnio...